W astrologii nic nie jest jednoznaczne, co nie znaczy, że mimo wszystko nie może być ona precyzyjna, choć jej sens ukryty jest w systemie znaczeń nie zawsze tak oczywistych, jakbyśmy tego oczekiwali. Moje ostatnie „odkrycie” na tym polu wiąże się z horoskopem rosyjskiego arcymistrza szachów Grigorija Lewenfisza, którego aktem urodzenia zainteresował nas Mirosław Czylek, jeden z redaktorów Bazy horoskopów PTA, nad którą wspólnie z innymi osobami pracujemy.
Przyznam, że spodziewałem się dostrzec tu podobne układy planet, jak te, które ma w horoskopie na przykład Bobby Fischer, mistrz świata w szachach, a więc: Merkurego …więcej
Źródło: Blog Piotra Piotrowskiego