Jung i astrologia

Rodzi się w naszych czasach nowa astrologia. Jest jeszcze stosunkowo nieukształtowana, nieskoordynowana, nie w pełni przystosowana do potrzeb społecznych1 – pisze Stephen Arroyo, psycholog i astrolog.

Czy astrologia, którą wraz z początkiem epoki industrialnej wyrzucono z uniwersyteckich katedr, może nieść jeszcze dziś jakąś wiedzę o człowieku i jednocześnie ulegać takim przeobrażeniom, aby jej język, w gruncie rzeczy symboliczny, był zrozumiały dla nas, ludzi żyjących już w XXI wieku?

Jak działa astrologia?

Astrologia współczesna to nie tylko sporządzanie horoskopów czy też mniej lub bardziej udatne wieszczenie z nich ludzkich losów albo wyniku najbliższych wyborów parlamentarnych. To także wielka praca badawcza, wielkie poszukiwanie spójnej i pięknej teorii, zdolnej poruszyć umysły sceptyków i przekonać niedowiarków. Fakt, że astrologia szuka swej własnej teorii, dowodzi jej dojrzałości, albowiem tylko wiedza dojrzała, mająca w swej służbie prawdziwe wielkie umysłowości, jakąkolwiek poważną teorią się interesuje.