W astrologii słonecznej prognozę roczną formułuje się na podstawie ingresu Słońca w fazę Barana. W astrologii gwiazdowej prognozę roczną formułuje się na podstawie ingresu Słońca w znak Koziorożca. Horoskop taki daje ogólny obraz sytuacji, która może się rozwinąć w okresie najbliższego roku, w szczególności zaś w okresie najbliższych trzech miesięcy do czasu ingresu Słońca w znak Barana, który to ingres stanowi podstawę do kolejnej prognozy, lecz tym razem już tylko na okres do kolejnego ingresu w znak kardynalny.
Dla Polski taki ingres wygląda jak na załączonym obrazku. W oczy rzuca się dokładna koniunkcja Wenus z MC, a Wenus jest jednocześnie władczynią Wschodnika. Daje to podstawę do wysnucia wniosku o bardzo pomyślnym ogólnym przebiegu tegorocznych spraw dla Polski.
Chciałbym zwrócić uwagę na dominację elementu konserwatywnego w horoskopie: zarówno MC, jak i Wschodnik, wypadają w konserwatywnych znakach ziemskich. Także obsada znaków przez planety wykazuje konserwatywne nastawienie. Zaryzykowałbym zatem wniosek, że w jesiennych wyborach parlamentarnych także zwycięży stronnictwo konserwatywne. Horoskop zapowiada się destrukcję systemu prawnego. Rząd dostanie w końcu pieniądze z KPO, lecz okupimy to wielką ofiarą, jaką jest utrata suwerenności i uzależnienie od UE. Rząd ma pełną swobodę działań i nic mu nie przeszkodzi w szkodliwej działalności przeciw obywatelom.
W ujęciu całego świata bardzo niepokojąco wygląda koniunkcja Słońca z Plutonem. Ta koniunkcja nie jest li, tylko zjawiskiem lokalnym, lecz obejmuje cały świat. Trudno powiedzieć coś miłego o tym układzie wydarzającym się w znaku Koziorożca. Nasuwają się tylko najgorsze skojarzenia: totalitaryzm, zamordyzm, przemoc, obsesje, śmierć, przerost ambicji, nadmiar siły w rękach rządów, totalne zniewalanie i nasilanie kontroli obywateli przez grupy trzymające władzę. Przy tym wszystkim niebezpieczny, mimo wszystko, rozwój eugeniki nie wygląda już tak strasznie. Ludzie będą się trochę buntować przeciw temu, ale tylko trochę. Warto sobie przypomnieć film “Metropolis” Fritza Langa z roku 1927 będący wizją prawie sprzed stu lat tego, ku czemu świat zmierza. Film wydaje się jednak nazbyt optymistyczny na końcu.
Gorzej niż dla Polski horoskop ingresu wróży niektórym innym krajom: Ukrainie i Rosji, co wydaje się jakby oczywiste (pokoju nie widać), ale także Egiptowi, Brazylii, Peru, Kubie, gdzie sytuacja wewnętrzna będzie pod wpływem impulsów Marsa, bądź Urana.