Iluzja Ery Wodnika

Jednym ze stałych tematów, który od wielu lat nieustannie przewija się w jakiejś formie, czy to w postaci maili, czy w postaci dyskusji, to temat Ery Wodnika. Ze względu na to, że częste wałkowanie tego tematu w różnych miejscach zaczęło mnie nudzić, a czasem nawet irytować, postanowiłem w końcu przedstawić publicznie swoje krytyczne stanowisko w tej sprawie.

Na początek przypomnę, że termin “Era Wodnika” został spopularyzowany za sprawą słynnego musicalu “Hair” z roku 1967 i otwierającą go piosenką “Aquarius” z pamiętnymi słowami:

"Kiedy księżyc jest w siódmym domu
A Jowisz jest w koniunkcji z Marsem
Wtedy pokój przewodzi planetom
i miłość steruje gwiazdami
To jest początek ery Wodnika"

Lata sześćdziesiąte ubiegłego wieku to okres rozkwitu subkultur hippisowskich, które były formą buntu przeciw zachodniej cywilizacji. Słowa tej piosenki pokazują dlaczego dziedziny ezoteryczne, jak w tym przypadku astrologia, nie powinny być popularyzowane. Od strony astrologicznej bowiem, słowa, choć poprawne, łącznie mają znikomy sens i nijak nie da się ich powiązać z Wodnikiem.

Wyznawcy Ery Wodnika mówią, że okres ten będzie wiekiem informacji, panowania prawdziwej równości ludzi, niespotykanego rozwoju technologicznego, “zmiany struktury hierarchicznej społeczeństwa”, transformacji osobistej przez samoświadomość, samodoskonalenie, jogę. Innymi słowy w Erze Wodnika ludzkość czeka mityczny złoty wiek, bajkowa przyszłość.

Pewien kłopot jest w tym, że apologeci Ery Wodnika nie są jednomyślni co do czasu początku Ery Wodnika. Nie są jednomyślni także w odniesieniu do czasu trwania poszczególnych er zodiakalnych. Podają zazwyczaj, że jedna era trwa od 2000 do 2150 lat. Otóż, po Erze Ryb, która podobno rozpoczęła się wraz z początkiem naszej ery, ma nastąpić Era Wodnika. Są tacy, co twierdzą, że ona już się rozpoczęła dokładnie 11 listopada 2011 r.1) Są i tacy, co twierdzą, że Era Wodnika rozpoczęła się jeszcze wcześniej. Należy do nich Australijczyk Terry MacKinnell, który twierdzi, że Era Wodnika rozpoczęła się już w 1433 roku. To najwcześniejsza ze znanych mi proponowanych dat. *)

Monika Grzegorczyk pisze na stronie Galaktyczna Przystań Zdrowia:

“Upłynął już czas Ery Ryb i nastąpił początek I połowy okresu przejściowego Ery Wodnika, stało się to 3 lutego 1844 roku o godzinie 11.20 czasu środkowoeuropejskiego. W tym samym momencie czasowym 93 lata później, a więc 3 lutego 1937 roku, zaczęła się II połowa okresu przejściowego, po której to dopiero w roku 2029 Era Wodnika zacznie się naprawdę i będzie w pełni na nas oddziaływać. Podobnie jak inne, Era Wodnika trwać będzie 2155 lat i zakończy się w roku 3999.”2)

Wojciech Jóźwiak, w tygodniku “Gwiazdy mówią”, powołując się na opinię bliżej nieokreślonej “większości ekspertów”, podaje możliwy początek Ery Wodnika na lata 2009-2020 i szacuje początek Ery Ryb na rok 132 r. p.n.e.3) W tym samym piśmie, dwa lata później, Piotr Gibaszewski pisze już ostrożniej, że dopiero zbliżamy się powoli do Ery Wodnika4), która nastąpi już za kilkadziesiąt lat5). Mirosław Czylek, zainspirowany odkryciem układu planetarnego w gwiazdozbiorze Wodnika6), wydaje się wyznaczać moment przejścia do Ery Wodnika na dzień 22 lutego 2017 r. o godzinie 13:00.

Nicholas Campion7) w książce “The Book of World Horoscopes” podaje rozrzut podawanych przez różnych autorów dat rozpoczęcia się Ery Wodnika w granicach 1447-3597 r. Pisze, że większość z zebranych opinii (29) głosi, że Era Wodnika rozpoczęła się już w XX w., a na drugim miejscu (12 opinii) jest pogląd, że nastanie ona dopiero w XXIV w.

Przekonanie, że obecne czasy stanowią już przedpole Ery Wodnika, jest więc szeroko rozpowszechnione. Mają tego dowodzić ponoć powszechnie widoczne atrybuty przypisywane znakowi Wodnika: niebywały rozwój technologii ze szczególnym uwzględnieniem technologii komputerowych wciskających się już do każdej chyba dziedziny życia, rozwój transportu lotniczego, odkrycie planet poza Układem Słonecznym, aktywizacja organizacji LGBT, porzucanie dotychczasowych religii i wzrost ateizacji społeczeństw, upodabnianie się świata do globalnej wioski, rozwój medycyny alternatywnej itd. Zabrakło mi tylko dążeń do utworzenia jednego superpaństwa europejskiego zgodnie z wytycznymi Manifestu z Ventotene.

Wyjaśniając konepcję er zodiakalnych astrolodzy powołują się na znany astronomiczny fakt precesji osi ziemskiej i przesuwający się na tle gwiazd marcowy punkt równonocy wiosennej. Zgodnie też wszyscy piszą, że Era Wodnika rozpocznie się z chwilą, kiedy ten punkt przesunie się z gwiazdozbioru Ryb do gwiazdozbioru Wodnika, kóra trwać będzie z kolei aż do czasu przejścia wspomnianego punktu równonocy do gwiazdozbioru Koziorożca.

Paradoksalnie jednak ci sami astrolodzy, którzy pisząc o wielkich zmianach, jakie mają nastąpić po przejściu punktu równonocy do gwiazdozbioru Wodnika, zawzięcie odcinają się od wpływów gwiazd (a więc i gwiazdozbiorów) na sprawy ziemskie i twierdzą, że gwiazdozbiory są całkowicie pomijane w astrologii, jako nie mające wpływu na sprawy ziemskie.8) Na przykład Piotr Gibaszewski na swojej stronie internetowej pisze: “Współczesna astrologia nie zajmuje się gwiazdami, gdyż ich wpływ z punktu widzenia nowoczesnej astrologii jest nieistotny. Zodiak to tylko przestrzeń i droga: umowna i symboliczna, więc odnoszenie jej do gwiazdozbiorów jest błędem.”5)

Koncepcja er zodiakalnych ujawnia, że astrolodzy nie są konsekwentni w swoich poglądach.

Po pierwsze: wypowiadając się o erach zodiakalnych astrolodzy przyznają, że wpływ gwiazdozbiorów ma olbrzymie znaczenie na sprawy ziemskie. Konstruując i interpretując horoskopy jednak zaprzeczają temu wpływowi gwiazdozbiorów na przebieg spraw ziemskich, ale – uwaga – przypisują pewien wpływ niektórym gwiazdom, tzw. gwiazdom stałym. Czyli gwiazdy tak, gwiazdozbiory nie.

Po drugie: skoro gwiazdozbiory są pomijane w astrologii i nie mają wpływu na sprawy ziemskie, to dlaczego astrolodzy przypisują Erze Wodnika akurat cechy “wodnikowe”, czyli przypisywane tradycyjnie zodiakalnemu znakowi Wodnika, mimo, że punkt równonocy jest w gwiazdozbiorze Wodnika? Tego nikt z astrologów już nie wyjaśnia.

Po trzecie: gwiazdozbiory nie są sobie równe, tzn. mają nierówną długość mierzoną wzdłuż ekliptyki i tak się składa, że gwiazdozbiór Ryb akurat należy do tych najdłuższych. Astrolodzy natomiast piszą wszędzie, że ery trwają równo po 2000-2150 lat. Żaden z nich jednak tego też nie wyjaśnia.

Po czwarte: granice między gwiazdozbiorami są czysto umowne. Zostały arbitralnie ustalone przez człowieka. Zatem można powiedzieć, że to człowiek zdecydował, kiedy ma nastąpić Era Wodnika (a także inne) ustalając granice gwiazdozbiorów w 1930 r.

Jak się więc bliżej przypatrzeć popularna koncepcja er zodiakalnych staje się coraz bardziej “kulawa”.

To jak to w końcu jest z tymi erami, można zapytać.

Zgodnie z ugruntowanym poglądem, zmiana er astrologicznych związana jest z chwilą przesunięcia się północnopółkulowego punktu równonocy wiosennej z jednego gwiazdozbioru do sąsiedniego. Belgijski meteorolog i autor wielu algorytmów astronomicznych Jean Meeus obliczył, że Era Ryb rozpoczęła się w roku 68 p.n.e, gdyż właśnie w tym roku ten punkt równonocy, nazywany także Punktem Barana, przesunął się z gwiazdozbioru Barana do gwiazdozbioru Ryb. Kolejna zmiana gwiazdozbioru, czyli przesunięcie się Punktu Barana z gwiazdozbioru Ryb do gwiazdozbioru Wodnika nastąpi dopiero w roku 2597!

Tak, to nie pomyłka – przy powyższych założeniach Era Wodnika rozpocznie się dopiero w 2597 roku!

To wszystko przy uwzględnieniu granic gwiazdozbiorów przyjętych w 1930 r. przez Międzynarodową Unię Astronomiczną.10)

Wiele osób zapewne westchnie w tym momencie, ponieważ od co najmniej pół wieku tyle się przecież mówi i pisze o nastającej już tuż tuż Erze Wodnika, a z tego wynika, że nastąpi to dopiero za 6 wieków! No i dodatkowo okazuje się jeszcze, że Era Ryb trwać będzie aż 2665 lat, czyli o wiele wiele dłużej, niż szacowane 2000-2150 lat! Gwoli ścisłości należy pamiętać, że Era Barana musiała trwać jednak bardzo krótko, ze względu na niewielką rozciągłość ekliptyczną gwiazdozbioru Barana.

Sprawa jest więc jasna: nie ma mowy o nastaniu Ery Wodnika. W dalszym ciągu znajdujemy się w Erze Ryb. Co też nie jest dziwne: znak Ryb kojarzony jest przecież z ułudą, iluzją, a więc w ten charakterystyczny dla Ryb sposób i my ulegamy iluzji Ery Wodnika.

Koncepcja er zodiakalnych zupełnie inaczej się przedstawia, kiedy zamiast gwiazdozbiorów weźmiemy znaki Zodiaku gwiazdowego, zwanego też syderycznym. W Zodiaku gwiazdowym, podobnie jak w tropikalnym, wszystkie znaki mają równo po 30 stopni, lecz rozpoczynający zwyczajowo Zodiak znak Barana nie jest liczony od punktu równonocy, lecz od pewnego stałego punktu na sferze niebieskiej. Zmiana ery zodiakalnej następuje więc w chwili przesunięcia się Punktu Barana z jednego znaku Zodiaku gwiazdowego do znaku poprzedniego.

To założenie automatycznie daje nam postulowaną równą długość er. Skoro, mierząc wzdłuż ekliptyki, znaki Zodiaku stałego są równe w przeciwieństwie do gwiazdozbiorów, to również okresy trwania poszczególnych er zodiakalnych są równe. O równo trwających erach zodiakalnych pisał sto lat temu Rudolf Steiner, wielki ówczesny wtajemniczony i twórca antropozofii. Wg niego każda era zodiakalna trwa 2160 lat, co automatycznie dowodzi, że podał to w odniesieniu do Zodiaku stałego, a nie gwiazdozbiorów. Co więcej, Rudolf Steiner rozróżniał erę astrologiczną i erę kulturową, która ma nawet większe praktyczne znaczenie od ery astrologicznej. Era kulturowa, wg Rudolfa Steinera, jest przesunięta o pewien okres czasu, podobnie jak rzeczywiste pory roku w stosunku do dat kalendarzowych. Zgodnie z tym przesunięciem, kulturowa Era Wodnika rozpocznie się dopiero około roku 3573, a trwająca obecnie w najlepsze kulturowa Era Ryb rozpoczęła się w 1414 roku.

Przy tych rozważaniach pewien kłopot może sprawić mnogość definicji Zodiaku gwiazdowego. Chodzi mianowicie o wartość ajanamsy, czyli różnicy umownego punktu początkowego Zodiaku w stosunku do punktu równonocy. Jest to jednak tylko pozór. Największe bowiem zróżnicowanie wartości ajanams podawane jest w różnych szkołach wschodniego wydania astrologii gwiazdowej, której obca jest koncepcja er zodiakalnych. Są tam w użyciu inne makrookresy, tzw. jugi. W praktyce w zachodniej astrologii syderycznej przyjmuje się najczęściej ajanamsę Fagana/Bradleya i taką wartość przyjmuję jako punkt 0° Barana Zodiaku gwiazdowego (stałego, syderycznego) we wszelkich swoich obliczeniach. Dotyczy to szczególnie astrologii mundalnej i astrologii rolniczej (ogrodniczej, agrarnej).

W Zodiaku gwiazdowym Punkt Barana znajduje się obecnie mniej więcej w 5° Ryb. Przemieszczanie się Punktu Barana o 1° w wyniku precesji osi ziemskiej trwa średnio 72 lata. Mnożąc więc 5 razy 72 lata, otrzymujemy 360 lat. Wynika zatem z tego, że Era Wodnika nastąpi “już” mniej więcej w 2378 r., a więc 200 lat wcześniej niż przy uwzględnieniu granic gwiazdozbiorów. Chcę zaznaczyć, że to “mniej więcej” bierze się stąd, że tempo precesji nie jest jednostajne, jego wartość jest zmienna i do tego jest różnie wyliczana. Ponadto samo zjawisko precesji, choć jest znane od ponad 2000 lat, wciąż nie jest jednoznacznie wyjaśnione i istnieją co najmniej trzy teorie na ten temat.

Chę jeszcze podkreślić, że dla indywidualnego człowieka nie ma żadnego znaczenia, czy jeszcze żyje w Erze Ryb, czy może już w Erze Wodnika. Ponadto sama koncepcja Ery Wodnika rozpowszechniona w społeczeństwie jest mocno przeidealizowana i wręcz utopijna. Doskonale więc wpisuje się w idealizm i ułudę – charakterystyczne cechy Ryb.

Skąd zatem tak silne przekonanie o nastaniu Ery Wodnika?

Moim zdaniem Zodiak syderyczny daje najlepszą odpowiedź. Wystarczy przyjrzeć się, kiedy w znaku Wodnika w ostatnim okresie przebywały, przebywają lub będą przebywać planety ciężkie.

Otóż Uran w znaku Wodnika przebywał od maja 2001 r. do kwietnia 2009 r. Okres ten wieńczy falę bardzo intensywnego rozwoju internetu i technologii komputerowych. Entuzjazm towarzyszący temu gwałtownemu rozwojowi bardzo szybko zaburzył poczucie rzeczywistości, co zaowocowało niespodziewanym kryzysem ekonomicznym, tzw. kryzysem dotcomów, właśnie w 2001 r., kiedy Uran wszedł do znaku Wodnika.

Neptun, planeta iluzji, przejął pałeczkę od Urana i przebywa w znaku Wodnika od 10.03.2009. Będzie w nim aż do 20.05.2022 r. Zanim Neptun opuści znak Wodnika, dołączy jeszcze w 2021 r. Jowisz i rok później Saturn. To sprawiać będzie, że aż do 2025 r. będą przejawiać się wszelkie sprawy związane ze znakiem Wodnika, ale to nie będzie świadczyło o nastaniu Ery Wodnika.

  • Uran: 16.05.2001 do 25.04.2009
  • Neptun: 10.03.2009 do 20.05.2022
  • Jowisz: 11.04.2021 do 17.04.2022
  • Saturn: 21.05.2022 do 06.04.2025
  • Jowisz: 22.03.2033 do 31.03.2034
  • Pluton: 13.04.2039 **)

Koncepcja er astrologicznych, nie wyjaśnia w ogóle, jak zresztą sama astrologia, dlaczego to właśnie punkt równonocy wiosennej na półkuli północnej, a jesiennej z punktu widzenia mieszkańca półkuli południowej, ma wyznaczać ery astrologiczne. Moim zdaniem jest to ewidentny relikt panującej dawniej teorii o płaskiej ziemi, która odcisnęła się w niezwykle trwały sposób w astrologii, utrwalając choćby wspomniany prymat wiosennej równonocy na półkuli północnej.

Podsumowując:

  • z punktu widzenia ściśle astrologicznego o erach zodiakalnych można mówić sensownie tylko uwzględniając Zodiak gwiazdowy;
  • wynika z tego, że wciąż nie można powiedzieć, że Era Wodnika już się rozpoczęła, co więcej, długo jeszcze na nią trzeba poczekać;
  • apologeci Ery Wodnika przedstawiają tę erę bajkowo, podobnie jak Świadkowie Jehowy swoją wizję raju – nie zapominajmy, że Wodnik to skrajności;
  • współczesne zjawiska mające niby świadczyć o Erze Wodnika wynikają z pobytu planet ciężkich w syderycznym znaku Wodnika.

Mam nadzieję, że trochę wyjaśniłem sprawy związane z oczekiwaniem na Erę Wodnika.

*) W powyższym wywodzie pominąłem całkowicie teorię Australijczyka Terry’ego MacKinleya, ponieważ – o ile ją dostatecznie zrozumiałem – jest wyłącznie wynikiem jego spekulacji intelektualnych i dostrojona jest zupełnie arbitralnie.

**) Za czas pobytu planety w znaku przyjąłem datę pierwszego wejścia i datę pierwszego opuszczenia znaku mimo, że planety ostatecznie mogą wchodzić lub opuszczać znak znacznie później.

Źródła:
1) http://davidicke.pl/forum/era-wodnika-t8589.html, http://www.astrologus.pl/?p=189
2) http://www.galaktycznaprzystan.pl/przyspieszenie-energii-ziemi-wchodzenie-do-iv-wymiaru/
3) Gwiazdy mówią, nr 2/2015, https://www.astromagia.pl/zodiak/astrologia-wg-wojciecha-jozwiaka-okiem-astrologa/8800-wodnik-i-jego-epoka (“Większość ekspertów wymienia daty między rokiem 2009 a 2020. Wtedy zacznie się – lub już się zaczęła – Era Wodnika.”)
4) Gwiazdy mówią, nr 16/2017;https://www.astromagia.pl/zodiak/astrologia-wg-wojciecha-jozwiaka-okiem-astrologa/9394-miedzy-era-ryb-a-era-wodnika) “Era Ryb trwa nieco ponad dwa tysiące lat, zbliżamy się już powoli do Ery Wodnika.”
5) https://solarius.pl/elementy-horoskopu/ “wiosna nie zaczyna się w gwiazdozbiorze Barana, lecz Ryb, a za kilkadziesiąt lat zaczynać się będzie w gwiazdozbiorze Wodnika”
6) http://gwiazdologia.naszeszczescie.pl/era-wodnika-a-odkrycie-nowego-ukladu-planetarnego/ (“Wydaje mi się, że odkrycie nowej konstelacji planetarnej w znaku Wodnika jest nieśmiałym zapoczątkowaniem… legendarnej Ery Wodnika.”
7) Nicholas Campion, The Book of World Horoscopes, 1999, pp. 489–95, http://www.astro.com/edu/ed_soph2_e.htm
8) “astrologia nie zajmuje się gwiazdami”, np. Artur Święch w wystąpieniu na YouTube
9) https://www.iau.org/public/themes/constellations/
8) http://earthsky.org/human-world/when-will-the-age-of-aquarius-begin

7 komentarzy do “Iluzja Ery Wodnika”

  1. Świetny artykuł, szkoda tylko, ze tak mało popularny….
    Mam pytanie…. Jak to się może mieć/ma do przebiegunowania Słońca(!)
    Bo Ziemia niekoniecznie się przebiegunuje i jej oś pozostanie jak jest??

    Odpowiedz
    • Następstwo er zodiakalnych nie jest związane ze zmianą biegunów, czy to na Słońcu, czy to na Ziemi. Oś Ziemi także nie ulega zmianie w związku ze zmianą biegunów magnetycznych
      Dziękuję za komentarz.
      Andrzej Opejda

      Odpowiedz
  2. Świetny artykuł. Ziemia nie jest do końca okrągła. Ma charakter homeomorficzny skąd właśnie bierze się wiele błędów. Niestety większość ludzi nadal wierzy w animacje pokazywane przez czwartą władzę. Pozdrawiam serdecznie.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.